Coraz częściej zabieramy problemy dnia codziennego ze sobą do sypialni.
Codzienne zmagania z problemami w pracy, kryzysem finansowym, kredytami i zwykłymi sprawami ogarniają nas prawie w całości. Czy ma to wpływ na nasz sen? Czy wpływa to na nasze życie seksualne?
Oczywiście.
Rzadko zdarza się, aby człowiek mógł oderwać się od problemów i zrelaksowany położyć do łóżka, myśląc i koncentrując się tylko na seksie.
Ale co można zrobić, aby rozładować napięcia i zająć się tym, co jest lepszą stroną naszego życia?
Japońscy psychologowie wymyślili sposób na rozładowanie negatywnych emocji przed seksem Shindai.
Shindai to japoński sposób na grę wstępną, polegający na bitwie na poduszki.
Taka bitwa przywraca harmonię w związku i przygotowuje bazę relaksacyjną pod dobry seks. Wyrzucenie z siebie negatywnej energii, a przy okazji „mała rozgrzewka” przed samą kulminacją wieczoru.
Jak piszą psychologowie poza samym obijaniem się poduszkami powinno się też poświęcić chwilę na szczerą rozmowę o swoich, wspólnych problemach.
Oczywiście wszystko w granicach rozsądku, bo wyjaśnianie sobie problemów nie może się skończyć wyzwiskami i obrzucaniem inwektywami.
Taka zabawa poza walorami psychologicznymi ma też walory relaksacyjne i pobudzające.
Może być znakomitą odmianą od codzienności, pobudzając związek i wpływając tym samym na lepszy seks. To znakomita zabawa, którą warto wypróbować razem.
Komentarze